Coczwartkowe Pogotowie Modlitewne Świętego Charbela – intencje na LISTOPAD

8

Ponownie zapraszam do do naszej wspólnej modlitwy za orędownictwem Świętego Charbela  w ramach prowadzonego przeze mnie (pod opieką ks. Jarosława Cieleckiego  http://padrejarek.pl/ks-cielecki/ ) Domu Modlitwy Św.Charbela (DM59)                                Modlimy się w otrzymanych intencjach w każdy czwartek o godzinie 20.00

Swoje intencje na ten miesiąc proszę wpisywać pod tym wpisem.

Dziękuję serdecznie wszystkim tym, którzy modlą się o mój powrót do zdrowia,  przesyłają finansowe dary serca poprzez Fundację Avalon                     https://www.beme.com.pl/czy-mozesz-mi-pomoc-konta-do1-podatku-darowizny/                 lub w jakikolwiek inny sposób wspierają mnie w rehabilitacji i trudach codzienności.           Niech Wam dobry Bóg błogosławi, a Święty Charbel uprasza potrzebne łaski.     Pamiętam o Was w swojej modlitwie i mówię z serca płynące : Bóg zapłać!

 

4 

 List od Mariusza:

“Szczęść Boże! Witam wszystkich!
Jeżeli taka będzie wola Pana Boga to odwiedzę jako pielgrzym w listopadzie Liban. Zawiozę chętnie wasze wszystkie intencje, prośby, podziękowania. W celu odciążenia prowadzących stronę, proponuję składać intencje tylko na maile wymienione niżej:
ojciec.pio.2013@gmail.com
ojciec.pio.2014@gmail.com
Intencje przesyłajcie do 15 listopada.
Wzorem lat ubiegłych wszystkie intencje zbiorę w plik, wydrukuję i złożę kopie we wszystkich odwiedzanych miejscach u Św. Charbela, Św. Rafki, Św. Hardiniego Żadnych kosztów dostarczenia intencji oczywiście nie ma. Z Bożą pomocą zawiozę je do Świętych z Libanu. Pielgrzymka do Ziemi Świętej przesunięta na przyszły rok!
Pozdrawiam Wszystkich; Jezus jest Panem!   Mariusz “

9

                                           WAŻNA INFORMACJA:

W ostatnich dniach maja 2014 otrzymaliśmy list z Sanktuarium Świętego Charbela dotyczący relikwii Świętego:

Szczęść Boże!

Jestem Przedstawicielem Sanktuarium Sw Charbela z Annaya na Polskę.
Co miesiąc dociera do Libanu ponad 200 listów z prośbą o wysłanie relikwii św. Charbela do Polski.

Ze względu na brak możliwości obsłużenie wysyłek przez Ojców Maronitów z Libanu, przekazali oni pewną ilość reliktów św. Charbela do Polski. Mogą one być wysłane każdemu kto na adres:
Rzymskokatolicka parafia pw. św. Jadwigi
Wrocław-Kozanów
ul. Pilczycka 25
54-150 Wrocław
wyśle prośbę wraz z zaadresowaną na siebie kopertą zwrotną z naklejonym znaczkiem pocztowym.

Zaadresowana koperta ze znaczkiem powinna być dołączona do listu kierowanego pod wyżej podany adres.
Ze względów organizacyjnych obecnie jest to jedyna droga otrzymania reliktów Świętego Charbela.

W innych sprawach można się kontaktować z nami również drogą mailową:
stcharbelpoland@gmail.com lub info@saintcharbel.com

W związku z dużą ilością próśb, prosimy o cierpliwość. Na pewno wyślemy do Państwa tę cenną relikwię.

7

 

Zielone światło… dla ZDROWIA – Żywienie przeciwnowotworowe w skrócie cz.3

R1

Tym razem podaję listę produktów oznaczonych kolorem CZERWONYM.                   Tych produktów należy unikać, ponieważ zawierają za dużo węglowodanów.

al             

*OWOCE                                                                                                                                   -Banany,chipsy bananowe, daktyle, figi, jabłka suszone, morele suszone, owoce suszone, rodzynki, śliwki suszone. winogrona.

*WARZYWA                                                                                                                               -Ciecierzyca, czerwona i biała fasola, groch, kukurydza.

*ORZECHY                                                                                                                                -Mieszanka studencka, orzechy nerkowca.

*ZBOŻA                                                                                                                                     – Bulgur, kasza jęczmienna, kuskus, mąka pszenna – typ 405 i typ 1050, Panierka, kaszka kukurydziana  Polenta, pszenica, pszenica łamana, pszenica z pełnego ziarna – typ 1700, skrobia kukurydziana, skrobia pszenna.

pieczywo

* PIECZYWO, MUESLI I PŁATKI                                                                                               -Bagietka, bułki pszenne, bułki do hamburgera, chleb biały, chleb chrupki, chleb mieszany, chleb pszenny mieszany, chleb pszenny pełnoziarnisty, biały chleb tostowy, pełnoziarnisty chleb tostowy, chleb żytni, ciasto na zakwasie, ciasta, herbatniki, podpłomyki, podpłomyki kukurydziane, precle, produkty zbożowe, pumpernikiel, wafle, wyroby cukiernicze, muesli, otręby pszenne, płatki kukurydziane, płatki wielozbożowe, pszenica prażona, zarodki pszenne.

ma

*MAKARONY I RYŻ                                                                                                                 -Makaron z pszenicy durum, pełnoziarnisty, ryżowy;makarony jajeczne, pizza, płatki ryżowe, risotto, ryż: basmati, dziki, naturalny, biały, instant, dmuchany, skrobia ryżowa, spaghetti, tortilla,zacierki.

*ZIEMNIAKI                                                                                                                               -Frytki, knedle, kopytka, placki ziemniaczane, pyzy ziemniaczane, ziemniaki z wody, w mundurkach,odmiany mączyste ziemniaka, zupa ziemniaczana.

ASER5

*SERY                                                                                                                                       – Ser topiony, ser pakowany w  w plasterkach.

*PRZEKĄSKI                                                                                                                            -Chipsy, nachos(chipsy kukurydziane), krakersy ryżowe, orzechy ziemne preparowane, paluszki słone, popcorn, ryż preparowany.

*MLEKO I PRZETWORY MLECZNE                                                                                       -Jogurt z dodatkiem owoców, maślanka owocowa, mleko zagęszczone słodzone, serwatka owocowa, serek z dodatkiem owoców.

*NAPOJE I ALKOHOL                                                                                                            -Cola, czekolada pitna, herbata mrożona,herbata słodzona, kakao słodzone, kawa mrożona, lemoniada, mleko ryżowe, mleko sojowe słodzone, napoje izotoniczne, napoje ze słodu jęczmiennego, napoje z soków owocowych, nektar owocowy, nektar wielowitaminowy, piwo słodowe, soki owocowe i marchwiowy nierozcieńczone, ajerkoniak, gorzki likier, jasne wódki, ciemne piwa, piwo jasne, piwo pszeniczne, piwo z lemoniada, wino: musujące, słodkie, półsłodkie, półwytrawne, grzane, deserowe.

stop

*SŁODKOŚCI, ŚRODKI SŁODZĄCE                                                                                     -Cukier, glukoza(cukier gronowy)cukier inwertowany,cukier mleczny, słodkie galaretki, konfitury,maltodekstryna, maltoza, syrop fruktozowy, syrop melasowy, cukierki, batoniki, słodycze i ciasta z użyciem cukru i zakazanej mąki, czekolada o zawartości kakao poniżej 70%, budynie i puddingi.

* INNE                                                                                                                                        -Gotowa przetworzona żywność i dania, gotowe dressingi, ketchup, krem orzechowo-nugatowy, seitan(namiastka mięsa z białka pszenicy), słodka musztarda, zagęszczone mąką sosy, tapioka(sago), zagęszczone mąka zupy.

nie1nie

źródło: Nowa dieta antyrakowa dr Johannesa F.Coya

 

 

Zielone światło …dla ZDROWIA

z5

Wasze liczne maile i zapytania, jakie znaczenie ma dieta w utrzymaniu zdrowia, a zwłaszcza wtedy gdy organizm obciążony jest chorobą nowotworową, wskazały mi że to temat interesujący wielu  moich Czytelników(już ponad 1500 osób zaprenumerowało moje blogowe wpisy na maila – cieszy mnie to bardzo – serdecznie Wam dziękuję!)           Postaram się w kilku kolejnych artykułach odpowiedzieć na zadawane pytania.                    Zielone światło dla zdrowia – cóż to takiego? Najkrócej mówiąc – to styl życia, na który składa się: dieta, dbałość o to “co w duszy gra” i ruch, czyli aktywność fizyczna.                 Ale po kolei. Po moim zachorowaniu na raka, swój sposób odżywiania wielokrotnie zmieniałam, modyfikowałam próbując znaleźć najlepsze w danym momencie produkty do wspomożenia i odbudowy organizmu.                                                                                     Celowo nie piszę: do walki z rakiem, gdyż po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że to trochę głupie walczyć ze swoim organizmem, walczyć samej ze sobą.                   Bardziej rozsądne wydaje mi się wspomóc i doprowadzić organizm  do takiego dobrostanu , by sam potrafił uporać się z tym co zaczęło w nim szwankować. Jesteśmy prawdziwym cudem natury i głęboko wierzę, że jeszcze tkwi w nas ogromny nieodkryty potencjał. Zapomnieliśmy w tym ciągłym ustawicznym biegu wsłuchiwać się w siebie, intuicyjnie odgadywać co jest dla nas korzystne, a co nie. A wielka szkoda, bo wiele odpowiedzi mamy bardzo blisko – w sobie, tylko trzeba na powrót zobaczyć człowieka całościowo – jako duszę i ciało, a nie tylko poszczególne narządy.                                                     W swojej drodze z towarzyszącą mi chorobą nowotworową spotykałam zazwyczaj opinie lekarzy, że nie ma  zbytnio znaczenia to, czym karmi się pacjenta. Świadczy o tym chociażby sposób w jaki jest karmiony pacjent(nie tylko onkologiczny) w naszych szpitalach. Ale to tylko część prawdy. Niewiele osób wie, że lekarze po prostu nie posiadają zazwyczaj wiedzy na ten temat. Nikt ich tego nie uczy, temat odżywiania jest traktowany na studiach medycznych marginalnie.

z3

Nie ma też jednej ” słusznej” diety dla każdego. Każdy z nas jest inny, i to co jednemu będzie służyć, drugiemu już może nie koniecznie. Trzeba właśnie wsłuchiwać się w siebie i obserwować jak nasz organizm reaguje na dany produkt, potrawę.                           Oczywiście można ułożyć listę produktów, które generalnie warto wprowadzić do swojego jadłospisu bo są ogromnie wartościowe i mają działania prozdrowotne, listę takich które także możemy spokojnie jeść, ale w ograniczonych ilościach. No i w końcu listę tych produktów, których powinniśmy unikać, bo mogą mimo walorów smakowych dokonać w nas prawdziwego spustoszenia.

W kolejnych swoich wpisach w kategorii : Moja dieta antyrakowa zrobię takie listy produktów, podam przepisy, a może nawet pełen np. tygodniowy jadłospis. Przekażę jakie badania warto zrobić i jakie działania sprzyjają powrotowi do zdrowia. Wszystko oczywiście z poziomu mojego doświadczenia i wiedzy którą w tej mojej “przygodzie z rakiem” nabyłam. Będę wdzięczna Wam za komentarze i uwagi sugestie i pytania.

z4

W swoich  poszukiwaniach spotkałam się z różnymi doświadczeniami i poglądami zarówno samych pacjentów, jak i lekarzy. Dotychczas obowiązujący pogląd naukowy na temat raka wynikał z założenia, że nie ma   najmniejszego wspólnego mianownika, do którego można by sprowadzić wszystkie komórki nowotworowe. Raczej każda komórka nowotworowa – w zależności od pierwotnego miejsca powstania, jej rodzaju i lokalizacji – stanowi odrębną, własną postać i dlatego wymaga odmiennej, właściwej terapii.

Są jednak dowody na to, że decydujące znaczenie dla złośliwości komórki nowotworowej ma nie jej typ, czy lokalizacja, lecz rodzaj metabolizmu. “Normalna”komórka czerpie energię ze spalania glukozy. Komórka nowotworowa natomiast w inny sposób zapewnia sobie dopływ energii i rozprzestrzenia się w organizmie chorego. Fermentuje mianowicie glukozę i wytwarza w ten sposób kwas mlekowy (chorzy nowotworowo są zawsze silnie zakwaszeni)Te zmienione nowotworowo komórki, które na nowo wciąż powstają w organizmie, wprawdzie silnie się dzielą, jednak nie niszczą aktywnie otoczenia. Jeżeli natomiast zespół zmienionych komórek nowotworowych przestawi swój metabolizm na “fermentacyjny” szybko staje się “drapieżnikiem, który bezlitośnie napada na sąsiednie tkanki, aby zdobyć miejsce dla siebie.

Ten mechanizm, który zmienia metabolizm komórki ze spalania na fermentację, jest identyczny we wszystkich agresywnych komórkach nowotworowych. 

Odkrycie tego faktu, a w dalszej pracy, odkrycie genu TKTL w 1995r.  przez niemieckiego badacza dr Johannesa F.Coy z Centrum Badania Raka w Hei -del-bergu pozwoliło na olbrzymi postęp w terapii nowotworów (niestety nikła jest wiedza o tym w Polsce) a tym samym pozwoliło wielu pacjentom chorym na raka aktywnie włączyć się w proces leczenia. I to w bardzo prosty sposób, poprzez zmianę nawyków żywieniowych, zwłaszcza ograniczenie ilości spożywanych węglowodanów.

Jednym z tych pacjentów jestem ja, która poprzez ten właśnie blog pragnę przybliżyć innym nadzieję, wskazać zielone światło dla zdrowia…

Rak to nie wyrok…wiele sam możesz zrobić dla powrotu do zdrowia .                         Uwierz w to proszę! 

 

z1