Jutro wigilia…

wig1

Jutro wigilia

Puk puk szary wróbel wieczorową porą
puka dziobem w szybę okna
stuk stuk tak do ciebie płyną moje słowa
pisane na klawiaturze serca
wiem że masz jeszcze tyle spraw
wszystko w rozsypce a jutro wigilia
w wannie wciąż pływa karp
nie ubrana choinka
podłogi niewypastowane
sernik czeka na czekoladową polewę
ale ja proszę daj sobie chwilę wytchnienia
zaparz dobrej herbaty weź w dłonie kubek
w krześle wygodnie siądź…
zobacz…posyłam ci wigilijnego Anioła
zaproś go do stołu miejsce przy sobie zrób
on polotu doda twoim marzeniom
uskrzydli przyziemne sny
będziesz wtedy mogła usłyszeć
myśli swojego kota
ptaków rozmowy zrozumiesz
i co szczeka twój pies
…tak wiem że to dopiero jutro wigilia…
ale gdy słuchasz sercem
wszystko możliwe nawet już dzisiaj jest…

/Bogumiła Dmochowska /

d5

Obraz: Zielonogórskie Anioły LeeLoo

2 myśli nt. „Jutro wigilia…

  1. Droga Bogusiu, niech ten świąteczny czas przyniesie Ci wiele radości…
    Bywam oszczędna w słowach, ale mam pojemne serce…

  2. Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
    Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
    Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
    Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
    (C.Norwid)
    Ciepłych, dobrych Świąt Bogusiu i “Niech szczodry Bóg da Ci przeżyć kolejny zdrowy rok i innych wiele” 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.