Mateuszowa kobieta

niebo

Mateuszowa kobieta

Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł:
“Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła”
I od tej chwili kobieta była zdrowa.
Mt 9,22

Daj proszę Panie łaskę zaufania
ucisz niepokój myśli
rozumu dociekliwość uśpij
niech wątpliwości serca dłużej nie ranią
opatrz je plastrem miodu słów Twych
swoim dotknięciem ulecz chore ciało
by siła życia znowu w nim była
Panie
tylko Ty najlepszym jesteś lekarzem
nieuleczalne nie jeden raz
moc Twoja uzdrowiła
wiesz jak bardzo pragnę obudzić wiarę
być jak Mateuszowa kobieta
ufna ocalona zdrowa
niełatwo jest mieć takie zaufanie
wbrew opiniom ludzi obyczajom świata
oddać Ci całe swoje życie pragnę
radość weź moją ból i troski
pomocą niechaj mi się stanie
pełen miłości
ochronny płaszcz Twojej Matki
bo odkąd w kieszeni mojej
zawsze różaniec
spokój w mej duszy prawdziwy…bez tabletki

/Bogumiła Dmochowska/

Avvento

2 myśli nt. „Mateuszowa kobieta

  1. Witaj Bogumiło:)
    Dużo nas łączy.
    Obie kochamy Jezusa.
    Obie jesteśmy miłośniczkami pudelków:)
    Też miałam raka.
    Chciałabym napisać Ci moje świadectwo.
    Mogłabyś napisać do mnie e-maila?
    Ściskam Cię mocno:)
    M.

Możliwość komentowania jest wyłączona.