Kochani! Spełniłam kolejne marzenie. Wprawdzie na krótko, ale po raz pierwszy od mojego zachorowania wyjechałam i zrobiłam małą wycieczkę zagraniczną. Pojechałam do Niemiec(pokonałam 1000 km w jedną stronę) do Nadrenii Północnej Westwalii. Przywiozłam wspomnienia pięknych widoków, sympatycznych ludzi, dobrego jedzenia i …przepis na HEXE SALAD -pyszną sałatkę jarzynowo-śledziową z buraczkami. Odwiedziłam min. Tecklenburg małe turystyczne miasteczko z ruinami średniowiecznego zamku, które obecnie służą jako atrakcja turystyczna i letni amfiteatr na świeżym powietrzu.
Według legendy, w tej okolicy zamieszkiwało (a może nadal zamieszkuje???) wiele czarownic(niem.hexe – czarownica), które podobno spotykają się na wzgórzu, w ruinach zamku, a zamkowa wieża służy im jako punkt startowy do lotów na miotle. Spotykałam wiele śmiesznych znaczków ostrzegających o “lecącej na miotle czarownicy” namalowanych w różnych miejscach w całym miasteczku 😉 Niestety nie udało mi się zobaczyć żadnej czarownicy, pewnie mój “obronny” pudelek Toffi skutecznie je odstraszał … 😉 Miasteczko jest niewielkie ale bardzo urokliwe, zresztą zobaczcie sami:
Nie tylko mnie, ale też i mojemu Toffi podobało się w tej pełnej zieleni i pięknych kwiatów okolicy…..
Mam nadzieję, że zdrowie ( i sponsor) pozwoli mi na kolejne wycieczki… Marzy mi się między innymi Paryż, i wiele innych dotąd nie widzianych przeze mnie miejsc. Trzeba mieć marzenia – z nimi łatwiej zmagać się z codziennością. A oto obiecany przepis na pyszną i zdrową sałatkę buraczano-warzywną ze śledziami:
Hexe Salad
Składniki:
- 4 filety śledziowe typu matias
- 4 buraki
- 4 ziemniaki
- 1 mały seler
- 4 ogórki kiszone
- 3 średnie winne jabłka
- 4 średnie marchewki
- 1 spora cebula
- szczypior
- sok z cytryny
- 1 szklanka kwaśnej śmietany (w mojej dietetycznej wersji jogurt typu greckiego 0% z łyżką oleju lnianego)
- pół słoiczka ostrej musztardy (np. sarepskiej,rosyjskiej)
- sól, pieprz, cukier
Sposób przygotowania:
Ziemniaki, buraki, marchew i selera ugotować bez obierania. Następnie obrać i pokroić w kostkę. Ogórki i jabłka obrać i również pokroić w kostkę. Śledzie pokroić w paseczki. Cebulę posiekać. Pokrojone składniki – oprócz ziemniaków i śledzi – wymieszać. Na końcu dodać te ostatnie. Skropić sokiem z cytryny. Odstawić, żeby smaki “przegryzły się”. Następnie śmietanę(lub jogurt z dodatkiem oleju) wymieszać z musztardą, doprawić solą, pieprzem i ewentualnie cukrem(ja nie dodaję- buraczki są przecież słodkie). Dodać do sałatki i delikatnie wymieszać. Na koniec posypać szczypiorem. Jeśli chcecie by sałatka była bardziej sycąca można dodać szklankę ugotowanej (najlepiej białej) fasolki . Zapewniam że sałatka smakuje nie tylko….czarownicom …. 😉
Smacznego!
Niczego sobie 🙂
Okolica piękna…ciekawe czy jedną z atrakcji było latanie na miotle? ;)Widać że oboje z Toffikiem jesteście zadowoleni z wycieczki…i sałatka wygląda apetycznie, chyba spróbuję zrobić…pozdrawiam 😀
Marku, sałatka naprawdę bardzo smaczna!
Jeśli nie lubisz śledzi można np zastąpić wędzonym lub pieczonym kurczakiem. 🙂
Niestety na kurs latania na miotle nie było czasu…może następnym razem?
Jaka przepiękna okolica! Uwielbiam ruiny zamków i takie maleńkie miasteczka, które mają o wiele więcej uroku niż wielkie metropolie. Cieszę się również, że Toffikowi się podobało!
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Dziękuję Aniu! Cieszę się że mnie odwiedziłaś 🙂
Tak – okolica przepiękna…razem z Toffi bardzo lubimy malownicze maleńkie miasteczka. Zgiełk i tłum nas męczy.
Pozdrawiamy cieplutko!